16 kwietnia 2009

Świąteczny prezencik :-)

Świętowanie Wielkanocy trwa! Z tej okazji mały prezencik. Jeśli masz 7 min, obejrzyj tą sześciominutową scenkę, a potem zamknij oczy i zwróć się do Jezusa :-) ekipa SWS
http://www.youtube.com/watch?v=Tfk4P7T8fBI

10 kwietnia 2009

Pascha

Wejście w ofiarę Jezusa wyzbywa każdego 
z nienawiści do siebie i do stworzeń. 
Uwalnia od nienawiści do innych ludzi i pretensji do Boga. 
Co więcej, człowiek może wówczas spojrzeć 
z miłością na siebie i na innych. 
Tam, gdzie wzmógł się grzech, tam z perspektywy nawrócenia, 
zauważa obfitość Bożej łaski, Bożej miłości. 
Spogląda na siebie już innym, nowym wzrokiem. (…) 
W świetle miłości nie może już siebie dłużej nienawidzić. 
Rodzi się w jego duszy poczucie wdzięczności, 
a ducha ludzkiego ogarnia pokój i radość. (…) 
Wszystko opromienia duch łagodności, 
który wskazuje na niezwykłe spotkanie, 
które mu się przydarzyło, i które zmieniło jego życie. 
Wskazuje na spotkanie z Kimś, kogo można nazwać 
Wielką Miłością
zdolną zmienić bieg życia człowieka 
- grzesznika i uczynić go świętym. 

o. Józef Kozłowski SJ
"Z grzechu do wolności" Łódź 1992


W te Wielkie Święta, życzmy sobie by Jezus 
zachował nas w swoim Imieniu, 
byśmy wydali "owoce godne nawrócenia" Łk 3,8.

s. Bogna, x. Piotr, Mariola i Romek

08 kwietnia 2009

Gesty miłości

Wytrwaliście przy mnie w moich przeciwnościach (Łk 22,28)

Zbliżamy się do szczytu paschalnego. Szczytu miłości Boga do człowieka. Oto Jezus dobrowolnie idzie na mękę, przyjmuje krzyż i śmierć, by nas wyzwolić. Wobec tych wydarzeń, jak kiedyś naoczni świadkowie i uczestnicy, tak i my dziś musimy przyjąć określoną postawę.
Jak być z Jezusem w dniach odrzucenia i cierpienia, aż po śmierć? Jak wytrwać przy Nim w przeciwnościach?
Ewangelie ukazują nam wiele postaw ludzkich. Im bliżej męki i śmierci, tym mniej słów. Teraz jest czas na gesty miłości.
  • Maria nie waha się zużyć drogocennego olejku, by namaścić stopy Jezusowi (J 12, 1-11).
  • Święta Weronika (jak nazwała ją Tradycja Kościoła) odważnie wychodzi z tłumu, by przynieść ulgę umęczonemu Panu.
  • Maria Magdalena staje pod krzyżem Jezusa, bo Ona już doświadczyła, że nikt inny jej tak nie umiłował i nikt jej tak wiele nie przebaczył (19,25-27).
  • Uczeń Jan trwa do końca, bo relacji bliskości nie przerwie lęk i śmierć (J 19, 25-27).
  • Józef z Arymatei idzie i prosi o drogie Ciało Zbawiciela, by złożyć je z szacunkiem w grobie (J 19, 38-42).

Serce.

Głębia ludzkiego serca ujawnia się nie tyle w słowach, co w pięknych gestach pełnych miłości.

Jezu, pozwól mi trwać przy Tobie.
Daj mi wrażliwość serca na Twoje pragnienia.
Chce wejść z Tobą w noc śmierci,
by doświadczyć radości i blasku
poranka Zmartwychwstania