23 grudnia 2007

Boże Narodzenie


Dzisiaj poznacie, że Pan przyjdzie, a rano ujrzycie Jego chwałę

Jezus przychodzi i Jego chwała jest widoczna dla tych, którzy mają oczy wiary: dla pasterzy, dla mędrców wpatrzonych w gwiazdę, a nade wszystko dla Maryi i Józefa, posłusznych anielskiemu zwiastowaniu.

Ta chwała jest jednak niewidzialna dla wielu, bo ubogi żłób w małym miasteczku, nie wygląda na tron Najwyższego.

A jednak…

Życzymy więc oczu wiary, zdolnych zobaczyć, że przyszedł Król królów i Pan panujących, że Syn Najwyższego się narodził i na Jego barkach spoczęła władza i wielkie będzie Jego panowanie. Alleluja!

S. Bogna Młynarz ZDCh

Mariola Polok

Romek Groszewski SJ

Ks. Piotr Zioło

22 grudnia 2007

Jeśli nie Bóg

Zamieszczamy tego posta z małym opóźnieniem.
Razem z prorokiem Janem Chrzcicielem, chcemy mówić o nawróceniu.
Pan jest już bardzo blisko. A jak daleko są od Niego nasze serca...

Jeśli nie Bóg

16 grudnia 2007

Nasi Patroni

Bardzo zależało nam na tym by to dzieło poświęcić opiece świętych. Od samego początku zawierzaliśmy się Maryi, w sposób szczególny czcimy ją jako Oblubienicę Słowa i właśnie w tym zanku chcemy przyzywać jej wstawiennictwa nad nami i nad wszystkimi, którzy otrzymują SŁOWO W SIECI.


Antonio de Messina "Zwiastowanie"


Widzimy też, że Pan Bóg daje nam kolejny wzór do naśladowania, jest nim Jan Chrzciciel. On był tym, który jako pierwszy rozpoznał Jezusa, on jako Prorok, mówił o sobie, że jest Głosem. Jest dla nas znakiem, tak jak był znakiem i drogowskazem dla mu współczesnych, on wzywał do nawrócenia i przygotowywyania się na spotkanie z Jezusem, także i my rozpoznajemy w tym naszą misję.

Ikona Jan Chrzciciela

11 grudnia 2007

Marana Tha

Potrzebne jest byśmy w tym czasie jeszcze bardziej tęsknili i głośniej wołali do Pana by przyszedł! W tym duchu jest też kolejny tekst.

Nasz Pan jest blisko...

Marana Tha

03 grudnia 2007

Dlaczego...

W ostatnich tekstach zapraszaliśmy do tego, byście wyznali Jezusa i przyjęli Go jako Pana i Zbawiciela. Dziś chcemy uargumentować potrzebę takiego aktu wiary i ukazać jego miejsce w naszym życiu chrześcijańskim. Po co taki akt, skoro wszyscy wierzymy w Jezusa i zostaliśmy ochrzczeni? Czy chodzi o jakąś „powtórkę” chrztu? Odpowiedź na te i inne pytania znajdziecie w dzisiejszym tekście.

Jeśli będą się w Was rodzić nowe pytania dotyczące tego tematu lub będziecie chcieli podzielić się swoim doświadczeniem, zapraszamy do pisania: slowowsieci@gmail.com

Dlaczego potrzebujemy aktu przyjęcia Jezusa jako Pana i Zbawiciela