15 stycznia 2012

Trzech Króli



„ Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejem w Judei
za panowania króla Heroda,
oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali:
«Gdzie jest nowo narodzony król żydowski?
Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie
i przybyliśmy oddać mu pokłon»”
Mt 2, 1-2

Barwne orszaki Trzech Króli przeszły już i dotarły do nowonarodzonego Króla.
Czego jednak mogę się nauczyć od Mędrców w moim codziennym poszukiwaniu obecności Jezusa, w chodzeniu za Nim?

1. Odczytywać znaki.
To, że Mędrcy zauważyli pojawienie się nowej gwiazdy nie było wynikiem przypadku, czy jednorazowego spojrzenia w niebo. Zapewne wcześniej wielokrotnie wpatrywali się w firmament, znali go na pamięć. Bóg na naszej drodze życia zapala różne „gwiazdy”. Trzeba, byśmy uczyli się rozpoznawać i odczytywać Boże znaki, natchnienia, przyjmować łaskę i wsłuchiwać się w Jego Słowo. To wymaga pracy, systematyczności i wiele cierpliwości.

2. Wyruszyć w drogę.
Być chrześcijaninem, to być w drodze. To nie bać sie pójść za Bożym wezwaniem bez stuprocentowej pewności, bo takiej nigdy nie będziemy mieli.
Podróż Mędrców zrodzona z zaufania wiary była mocno osadzona w logice ludzkiego rozumu. Gwiazda nie świeciła na ich drodze zawsze tak intensywnie i jasno, dlatego skierowali sie na dwór królewski w Jerozolimie, bo gdzie indziej należało szukać nowonarodzonego króla? I chociaż nie tam był ostateczny koniec ich wędrówki, otrzymali przecież na dworze Heroda cenne wskazówki, korzystając z nich mogli osiągnąć zamierzony cel. Wiara i rozum razem prowadzą nas do Boga

3. W miejsce swojej logiki, przyjąć logikę Boga.
Na dworze Heroda Mędrcy nauczyli się również zmieniać swój sposób myślenia, swoją logikę Mędrców na logikę Boga. Pokornie udają się do małej miejscowości, gdzieś na peryferie i przed zwykłym, małym dzieckiem, którego rodzice w ogóle nie wyglądali na mających cokolwiek wspólnego z królewskim rodem, składają swoje dary. Wbrew temu, co postrzegają ludzkimi zmysłami, są pewni Bożej obecności. Tam w Betlejem znów jasno rozpoznają blask „gwiazdy”.

Boże, niech nie zmarnuję żadnej łaski, którą mi dasz w tym roku. Otwieraj moje oczy i uszy, a przede wszystkim moje serce, bym rozpoznał czas i miejsce mojego spotkania z Tobą. Amen

Brak komentarzy: